To najważniejsze pytanie życia. Próby uchwycenia, nazwania, zrozumienia zdają się wymykać , nie sięgają celu. Mogę określać siebie tysiącem słów za którymi podążają znaczenia. Znaczenia nadane słowom pozwalają się nam komunikować. I tak oto jestem strumieniem myśli, emocji i odczuć zapakowanym w 45 letnie, męskie ciało, jestem pedagogiem, synem i ojcem. Jestem kredytobiorcą, odwiedzającym galerie klientem, współodczuwającym przechodniem, uważnym kierowcą oraz uczestnikiem ruchu ulicznego, antyfanem korków. Bywam zniecierpliwionym pacjentem przychodni lekarskich i odhumanizowanym petentem urzędów wszelakich. Bezrobotnym, by potem zostać zapracowanym koordynatorem, specjalistą ds. niemożliwych do realizacji, widzem obrazków kultury, słuchaczem głosów przyrody, odgłosów miast i dźwięków muzyki, czasem zamyślonym chłopcem z dzieciństwa. Byłem przerażonym uczniem i rozczarowanym studentem. Rozgorączkowanym, spóźnionym kochankiem, miotaczem dysku i oszczepu, nadzieją trenera. Zalęknionym wrażliwcem i upojonym alkoholem marzycielem, Zesztywniałym wstydem młodzieńcem z wypiekami i zranionym, porzuconym i przegranym facetem. Jestem też spokojnym drzewem, wartką rzeką i ociężałą, duszącą poranną mgłą, poszukiwaczem prawdy i wolności od czasu. W końcu jestem nikim, nawet niczym, nicością. Nic. A jednak jestem Tobą , a Ty jesteś Mną. Pytajmy, tak długo jak mamy dostęp do tlenu. Mogę też milczeć, nic nie mówić, zamienić się w skałę. Jednak Ta cisza pragnie być wypowiedziana. Próbujmy.
Kobiety , które tak bardzo kochają swoje dzieci. ….i to nie będzie przyjemne.
Podobno dzieci są owocami miłości. Przychodzą tu, pojawiają się na skutek połączenia. Wówczas, gdy scalają się ze sobą głodne dusze,...
Szukaj na tym blogu
O mnie
Popularne wpisy
Social media
Wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Archiwum bloga
- grudnia 2018 (3)